Forum w11detektywi.kw.pl Strona Główna

w11detektywi.kw.pl
Forum Fanów Komisarzy, Detektywów i Asystentów. W11 i Detektywi.
 

I Zlot Forumowiczów w11detektywi.kw.pl - relacje
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum w11detektywi.kw.pl Strona Główna -> Hydepark / Zloty Forumowiczów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anula
Administrator
Administrator


Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 1109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Fanka

PostWysłany: Sob 10:37, 28 Sie 2010    Temat postu: I Zlot Forumowiczów w11detektywi.kw.pl - relacje

Tutaj zamieszczamy relacje z pierwszego zlotu. Bardzo mile widziane opinie każdego z Uczestników, zdjęcia, filmiki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina
60 %
60 %


Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 7037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Mielca
Płeć: Fanka

PostWysłany: Nie 11:58, 29 Sie 2010    Temat postu:

Do Krakowa przyjechałam parę minut przed 15.00. Już na samym początku nie wiedziałam gdzie jestem, bo nie kręcili na Pomorskiej, lecz ulicę dalej. To ja za fon i dzwonię do Oli niech po mnie przyjdą. Płacz ze śmiechu To jak po mnie przyszły na Pomorską to ja ‘O Ola’ Płacz ze śmiechu Potem poszłyśmy w trójkę a za nami moi rodzice na Sienkiewicza Płacz ze śmiechu Tam stanęłyśmy pod balkonem naprzeciwko kamienicy gdzie kręcili Płacz ze śmiechu Po 15 minutach moi rodzice zwątpili i mnie zostawili Płacz ze śmiechu A ja taniec radości odstawiłam Płacz ze śmiechu Oczywiście już wtedy mi odbiło, bo jakże inaczej Płacz ze śmiechu Ula marudziła, że jest głodna i zimno jej Płacz ze śmiechu No to ja ściągam swoją bluzę i jej daje Płacz ze śmiechu To Ula zaczęła marudzić, że nie chce Płacz ze śmiechu Nie to nie Płacz ze śmiechu Ula jeszcze na dodatek zaczęła marudzić, że głodna jest, że jadła tylko jogurt dzisiaj Płacz ze śmiechu To my z Olą Płacz ze śmiechu Ja na początek „Mogłam wziąć jej tą bułkę” a Ola „ No mogłaś, Ty miałaś” Płacz ze śmiechu na to znowu ja, „Że nie miałam, z czym jej zrobić” Płacz ze śmiechu Z bramy kamienicy gdzie kręcili wyszedł Bartek, to ja, że chodźcie ze mną do niego Płacz ze śmiechu Zaczęłam ciągnąć Ule za rękę Płacz ze śmiechu Ale w końcu Bartek poszedł po kawę Płacz ze śmiechu I już myślałam, że nie wróci Płacz ze śmiechu Ale wrócił po chwili, lecz schował się za samochodem Płacz ze śmiechu To my grzecznie czekałyśmy Płacz ze śmiechu Ale się wkurzyłam i podeszłam z Olą Płacz ze śmiechu ja do Niego „Przepraszam…dzień dobry…Mogę prosić o autograf?” Płacz ze śmiechu a On „Tak, pewnie, jasne. Tylko przejdźmy tam gdzie nie pada” Płacz ze śmiechu Potem ja sobie z Nim zdjęcie zrobiłam i potem Ola Płacz ze śmiechu Był bardzo miły i nie śmierdział papierochami, mimo że palił Płacz ze śmiechu i mnie w dodatku przytulił Płacz ze śmiechu Podziękowałyśmy i wróciłyśmy na stanowisko Płacz ze śmiechu W między czasie wyszła z kamienicy jakaś babka i taki tekst do Nas „Co to za nielegalne spotkania” Płacz ze śmiechu a Ola „ Tu wszystko jest legalne” Płacz ze śmiechu Po jakimś czasie przechodzi jakiś kolo i taki tekst do nas „A Wy tu co? Stoicie jak te stare sieroty przed kościołem” to my w śmiech Płacz ze śmiechu Na szczęście po kilkudziesięciu minutach zaczęli wynosić sprzęt Płacz ze śmiechu Jak zbawienie na nas to zadziało Płacz ze śmiechu Miałyśmy podejść do Ani, ale wsiadła do samochodu Płacz ze śmiechu Potem z niego wyszła Płacz ze śmiechu i poszła gdzieś Płacz ze śmiechu to my za nią Płacz ze śmiechu i doszłyśmy na Komendę Płacz ze śmiechu siadłyśmy na samym dole Płacz ze śmiechu ubolewałyśmy że na dole i nie popatrzymy na nich Płacz ze śmiechu ale przynajmniej ciepło było Płacz ze śmiechu Już na samym początku dowaliła się do nas jakaś lafirynda Płacz ze śmiechu Ola poszła zapytać czy możemy iść na górę Płacz ze śmiechu Na szczęście gościu nam pozwolił Płacz ze śmiechu To my zbieramy manatki i rura na górę Płacz ze śmiechu I oczywiście ja na każdym kroku „W tym miejscu siedział Maciek” Płacz ze śmiechu ‘Tej barierki dotykał Maciek’ Płacz ze śmiechu i tak na każdym kroku Płacz ze śmiechu Potem Ola rozchyliła drzwi by zobaczyć czy stoją na korytarzu Płacz ze śmiechu Robiła to z 5 razy Płacz ze śmiechu Na szczęście się zmyli Płacz ze śmiechu My z Ulą miałyśmy pilną potrzebę do kibelka Płacz ze śmiechu Za pierwszym razem weszłyśmy do kuchni Płacz ze śmiechu Za drugim do łazienki z kabiną prysznicową Płacz ze śmiechu A dopiero za trzecim KIBLEEEEEEE Płacz ze śmiechu Płacz ze śmiechu Oczywiście tam Ula zaczęła szukać papieru toaletowego Płacz ze śmiechu Znalazła dopiero w trzeciej kabinie Płacz ze śmiechu Wryła mi się Płacz ze śmiechu Ale cóż, czekałam cierpliwie Płacz ze śmiechu Do kibli wszedł gościu ekipy Płacz ze śmiechu Wszedł do Uli jak sikała, a mówiłam że zajęte Płacz ze śmiechu Ona wyszła ja weszłam poszłyśmy na korytarz i w śmiech Płacz ze śmiechu Poszłyśmy bliżej Płacz ze śmiechu Najpierw wyszedł chyba Rafał i uśmiech do nas Płacz ze śmiechu ja w śmiech Płacz ze śmiechu a potem wyszła Ania i podeszła do nas Płacz ze śmiechu A sory Płacz ze śmiechu Najpierw wyszła Ania a za nią Rafał Płacz ze śmiechu Ania do nas podeszła a ja „yyy…dzień dobry.. mogę autograf prosić? Płacz ze śmiechu a ta z takim uśmiechem od ucha do ucha Płacz ze śmiechu Dałam jej zeszyt długopis i wtopa Płacz ze śmiechu Zaciął się Płacz ze śmiechu czemu w takim momencie Płacz ze śmiechu Zaczęła go lizać, chuchać na niego Płacz ze śmiechu Na szczęście ta lafirynda dała jej swój a ja poszłam po moje Płacz ze śmiechu Ania skończyła pisać zeszyt dała Rafałowi a ja w tym czasie „Proszę” Płacz ze śmiechu Dałam Mu na szczęście piszący długopis Płacz ze śmiechu Podpisał się i poprosiła jeszcze o foto Płacz ze śmiechu Jeszcze Ania jak się zaciął ten długopis chciała iść po swój Płacz ze śmiechu Odbyła się sesja najpierw każda osobno a potem zdjęcie grupowe z Anią, i jeszcze z Tomkiem Płacz ze śmiechu Brakowało tylko Rafała Płacz ze śmiechu Podziękowałyśmy Im i poszli kręcić Płacz ze śmiechu zamknęli drzwi i sesja pod napisem WYDZIAŁ ŚLEDCZY Płacz ze śmiechu Zrobiłyśmy sobie zdjęcia w dwójkę w trojkę Płacz ze śmiechu robimy zdjęcia robimy i wychodzi Rafał a Ola ‘My tu nic nie robimy’ Płacz ze śmiechu a Rafał ‘Spokojnie, spokojnie. Róbcie sobie dalej zdjęcia’ My w śmiech Płacz ze śmiechu Porobiłyśmy foty popielniczki, kibli Płacz ze śmiechu I w kiblach sesja zdjęciowa na kaloryferze Płacz ze śmiechu Ostatnie zdjęcia korytarzu Płacz ze śmiechu A i jeszcze zaczepiłam Kasię Płacz ze śmiechu Poprosiłam ją o autograf, ale kolo z ekipy powiedział, że później, ale Ania stanęła w obronie Płacz ze śmiechu Ola z Ulą pojechały windą a ja schodami Płacz ze śmiechu Przed wejściem sesja porobiłam zdjęcia tablic Płacz ze śmiechu czy cokolwiek to było Płacz ze śmiechu Porobiłyśmy jeszcze foty aut W11 Płacz ze śmiechu i tablice rejestracyjne Płacz ze śmiechu i dziewczyny poszły mnie odprowadzić pod kioski gdzie się umówiłam z rodzicami Płacz ze śmiechu po 15 minutach przyszli po mnie ‘to pa’ a Ola ‘no pa’ a ja ‘nareczka’ Płacz ze śmiechu Dziewuchy kiedy powtórka? Płacz ze śmiechu Dzięki za cudowną sobotę, najlepsza w moim życiu Płacz ze śmiechu Jak coś pominęłam to poprawcie mnie Płacz ze śmiechu Płacz ze śmiechu Płacz ze śmiechu Płacz ze śmiechu Płacz ze śmiechu Płacz ze śmiechu Płacz ze śmiechu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bidzior57
40 %
40 %


Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 1350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Białystok
Płeć: Fan

PostWysłany: Nie 12:07, 29 Sie 2010    Temat postu:

Fajna i ciekawa relacja, tylko czekamy na zdjęcia^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola
Moderator
Moderator


Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Płeć: Fanka

PostWysłany: Nie 12:25, 29 Sie 2010    Temat postu:

No dobra najlepiej zacząć od tego, że ze zlotu, na którym miało być 10 osób były tylko 3 Płacz ze śmiechu ale mniejsza oto Płacz ze śmiechu przyjechałam do Kraka i na dworcu czekała na mnie Ula Płacz ze śmiechu wyszłyśmy z dworca przed galerie i stałyśmy z jakieś 15 min czekając aż deszcz przestanie padać, ale stwierdziłyśmy, że to nie ma sensu bo padać ma cały dzień Płacz ze śmiechu no to udałyśmy się w stronę Pomorskiej. Oczywiście trochę zabłądziłyśmy, ale po jakiś 30 minutach doszłyśmy Płacz ze śmiechu Na portierni siedziała jakaś babka co nas nie chciała na górę wpuścić i musiałyśmy czekać na schodach na dole Evil or Very Mad ale w sumie to nawet dobrze, że tam siedziałyśmy Płacz ze śmiechu Karo nam napisała, że dopiero wyjeżdża i będzie za 2 godziny Płacz ze śmiechu ale nam się nie nudziło, na początku zwiedziłyśmy tylko auto Rafała i auto Ani Płacz ze śmiechu ale, po jakimś czasie zaczęli się schodzić ludzie z ekipy, przyjechały auta z tvn'u i nawet pojawił się Bartek, który zaczął podnosić malucha Płacz ze śmiechu stali cały czas na zewnątrz i coś tam robili, nie wiem nawet co Płacz ze śmiechu po jakiś 15 minutach przyszli Ania z Rafałem. Obydwoje wsiedli do swoich aut, Rafał gdzieś pojechał, a Ania się tylko schowała przed deszczem, rozmawiała przez telefon i paliła Płacz ze śmiechu po chwili wyszła z samochodu, weszła do środka i strzeliła swoim uśmiechem najpierw do Uli potem do mnie Płacz ze śmiechu potem zeszła z powrotem przed komendę i poszła gdzieś w lewo Płacz ze śmiechu no i oczywiście poszłyśmy za nią i zaczęłyśmy ją śledzić Płacz ze śmiechu szła w kierunku ulicy Sienkiewicza, gdzie weszła do jakiegoś sklepu Płacz ze śmiechu a my stanęłyśmy sobie po drugiej stronie ulicy i udawałyśmy, że dzwonimy przez domofon Płacz ze śmiechu a jak Ania wyszła to my odwrót i tyłem do niej, żeby nas nie widziała po raz kolejny dzisiaj Płacz ze śmiechu poszła dalej gdzie stała ekipa z kamerami. Stali tam chyba z godzine a my chowałyśmy się za dużym autem żeby nas nie widziała Płacz ze śmiechu potem przesuwałyśmy się coraz bliżej żeby ich widzieć Płacz ze śmiechu stałyśmy za drzewem i pewnie będzie nas widać bo przed nami kręcili akcje przed tą klatką Płacz ze śmiechu jak skończyli Ania miała puszkę Coli i położyła ją na parapecie Płacz ze śmiechu gdyby tam nie stali to byśmy ją oczywiście wzięły, no ale niestety zabrała ją ze sobą Płacz ze śmiechu no i potem weszli do mieszkania i tak ze 2 godziny tam siedzieli Płacz ze śmiechu z nudów zaczęłyśmy grać w karty z ulotek pizzy, stałyśmy pod jakimś uniwersytetem Płacz ze śmiechu po jakimś czasie zadzwoniła Karo, że jest już na miejscu i że mamy po nią wyjść bo się zgubi Płacz ze śmiechu no to poszłyśmy ulicę dalej po nią i wspólnie i przywitała się z nami w sposób "o.. Ola!" Płacz ze śmiechu wróciłyśmy na tamtą ulicę pod uniwersytet Płacz ze śmiechu a tam wylazła jakaś baba i walnęła tekstem "a co to za nielegalne zgromadzenie co?" a ja na to "legalne" Płacz ze śmiechu po dłuższym czasie wyszedł Bartek. Ula poszła do sklepu bo była głodna, a my w tym czasie podeszłyśmy do niego i poprosiłyśmy o autograf dla Karo i wspólne fotki Very Happy Karo o mało nie zemdlała, tak się podnieciła, że ma pierwszy autograf i zdjęcie Płacz ze śmiechu potem przyszła Ula szczęśliwa, że w końcu coś je Płacz ze śmiechu i upadł jej kawałek batonika to powiedziałyśmy, że niech tu zostanie na pamiątkę Płacz ze śmiechu po dłuższym czasie w końcu wyszła Ania i poszła na Pomorską. No to my oczywiście za nią Płacz ze śmiechu niestety nie zdążyłyśmy jej dogonić więc weszłyśmy do Pomorskiej siedziałyśmy na schodach na dole. Wtedy przylazła ta kolesiówa, która się z choinki chyba urwała Płacz ze śmiechu zaczęła się podniecać, że widziała przed chwilą Anie Palkę Neutral zapytała czy może do nas dołączyć, no więc głupio było powiedzieć, że nie Płacz ze śmiechu potem poszłam na portiernie pogadać z tą wredotą czy by nas nie wpuściła Płacz ze śmiechu ja tak patrzę a tam jakiś dziadek siedzi, który był bardzo miły i pozwolił nam iść na górę. No to poszłyśmy i siedziałyśmy na schodach przed brązowymi drzwiami Płacz ze śmiechu ludzie z ekipy zaczęli przynosić sprzęt i w tym momencie jak otwierali drzwi zaglądałam czy w środku ich przypadkiem nie ma Płacz ze śmiechu po jakimś czasie w końcu stwierdziłyśmy, że raz się żyję i weszłyśmy za drzwi Płacz ze śmiechu najpierw chowałyśmy się za drzwiami łazienek Płacz ze śmiechu ale potem śmiało poszłyśmy dalej Płacz ze śmiechu i tam była masakra dosłownie Płacz ze śmiechu zaczęłyśmy się śmiać z niewiadomego powodu Płacz ze śmiechu po chwili zobaczyła nas Ania, uśmiechnęła się i sama do nas podeszła rzucając tekstem "no ja widzę, że wy tak nieśmiało od rana podchodzicie" Płacz ze śmiechu czy jakoś tak to było Laughing Karo poprosiła o autograf, jak Ania zaczęła pisać to wypisał jej się długopis Płacz ze śmiechu Karo miała jeszcze 2 zapasowe ale jakoś nie umiała ich znaleźć Płacz ze śmiechu to Ania do niej tekstem "to poczekaj ja pójdę po swój" ale zobaczyła, że ta jak jej tam co się do nas przykleiła ma długopis to postanowiła pożyczyć od niej Płacz ze śmiechu potem poprosiła jeszcze Rafała i zrobiliśmy sobie z nimi zdjęcia Very Happy podziękowałyśmy i poszli z powrotem Smile
a my oczywiście musiałyśmy tam jeszcze zostać i porobić siare Płacz ze śmiechu zaczęłśmy robić wszystkiemu fotki Płacz ze śmiechu nawet ich kiblom i popielniczki Płacz ze śmiechu potem znowu wyszła Ania zapalić. Karo chciała, żebym jej zrobiła fotke pod drzwiami wydział śledczy Płacz ze śmiechu i mowie do niej tak na głos "no idź pod te drzwi" wtedy Ania usłyszała i powiedziała "aa wy jeszcze chcecie tutaj, no to chodźcie" stałyśmy do grupowego zdjęcia i przyszedł jeszcze Tomek, więc Ania do niego "chodź tu Tomek do wspólnego zdjęcia" jakoś tak Płacz ze śmiechu
znowu porobiłyśmy sesję i zaczęli się wszyscy uczyć przy nas scenariusza Płacz ze śmiechu my oczywiście już zlewałyśmy, ale dalej tam stałyśmy, bo Karo chciała autograf Tomka. Poprosiła mnie i Ule, żebyśmy z nią do niego podeszłyśmy, a my na to, że my już tam nie podchodzimy Płacz ze śmiechu to Karo wzięła tą dziwną dziewczynę i zaczęły się zbliżać do nich co 10cm Płacz ze śmiechu były już blisko i zawróciły Płacz ze śmiechu tak to fajnie wyglądało Płacz ze śmiechu a potem zawołali ich na plan i sobie poszli Płacz ze śmiechu na zewnątrz przed drzwiami wydział śledczy stali też jacyś z ekipy którzy mieli krótkofalówki i wszystko słyszałyśmy co się dzieje w środku Płacz ze śmiechu np. tekst "najlepiej zdejmij tę bluzę w cholerę" Płacz ze śmiechu potem było "prosimy o kompletną ciszę...akcja!" a my oczywiście zlew Płacz ze śmiechu nie mogłyśmy się powstrzymać od śmiechu Płacz ze śmiechu Ule zaczął boleć brzuch a mnie złapał skurcz Płacz ze śmiechu masakra Płacz ze śmiechu jeszcze tam trochę stałyśmy i robiłyśmy wspólne zdjęcia na 3 aparaty Płacz ze śmiechu Ula z Karo stały przed drzwiami i za nimi wyszedł Rafał z tekstem "spokojnie, możecie robić sobie tu zdjęcia" a za nim zaczęli wychodzić wszyscy po kolei, a te dwie tam stoją Płacz ze śmiechu i jeszcze Kasia jak wychodziła z pokoju 212 to przywaliła Uli drzwiami Płacz ze śmiechu postałyśmy tam jeszcze trochę podsłuchując czego się uczą i w końcu zeszłyśmy na dół, bo Karo musiała już jechać. Czekałyśmy na jej rodziców przed kioskiem koło Pomorskiej i przypominałyśmy sobie wszystko co się dzisiaj działo Płacz ze śmiechu no i niestety musiałyśmy się pożegnać, a zrobiłyśmy to w fajny sposób Płacz ze śmiechu znowu zostałyśmy same z Ulą i poszłyśmy przed siebie Płacz ze śmiechu doszłyśmy do jakiegoś mostu czy coś takiego i stwierdziłyśmy, że lepiej zawrócimy Płacz ze śmiechu wracając, Ula do mnie.. "patrz jaka tam jest fajna górką(chodziło o Kopiec Kościuszki) idziemy?" Płacz ze śmiechu a ja na to.. "a, kopiec kreta za daleko" Płacz ze śmiechu potem zerwałam naklejkę z jakiegoś słupa i przeczytałam na niej "Narodowe Ogrodzenie Polski" Płacz ze śmiechu a po chwili się zorientowałam, że tam jest napisane odrodzenie Polski a nie ogrodzenie Płacz ze śmiechu i w śmiech Płacz ze śmiechu wróciłyśmy jeszcze na Pomorską bo zaczęło padać. Ula puściła na telefonie na głos jakiś wywiad z Kopaczem Płacz ze śmiechu i mówi do mnie "a co jak teraz Rafał będzie szedł?" a ja na to "a nie wiem" no i w tym momencie zaczął schodzić po schodach Płacz ze śmiechu Płacz ze śmiechu dobrze, że Ula ściszyła to na telefonie bo jeszcze by to usłyszał, masakra Płacz ze śmiechu następnie schodziła Ania i do nas pierwsza powiedziała "do widzenia" z takim uśmiechem Płacz ze śmiechu schodziła z jakąś babką i tutaj nie zrozumiałyśmy do końca czy powiedziała "Anusia czy mamusia" Płacz ze śmiechu a tekst brzmiał tak "Anusia/mamusia teraz prosto i patrz" (otworzyła swoje auto alarmem) i zaczęłam kręcić jak wsiada do auta i odjeżdża z Pomorskiej Płacz ze śmiechu tak smutno się zrobiło i przestało padać Płacz ze śmiechu poszłyśmy po Uli rzeczy i udałyśmy się w stronę dworca. Po drodze stwierdziłyśmy, że kupimy bilety i pojedziemy tramwajem Płacz ze śmiechu ale oczywiście, żadnego tramwaju nie było i szłyśmy z buta Płacz ze śmiechu ja musiałam biec za nią bo nie nadążałam Płacz ze śmiechu ale jakoś doszłyśmy na dworzec, zaniosłam Uli bagaż do autobusu, pożegnałyśmy się i kooooniec Płacz ze śmiechu Ale muszę przyznać, że zlot udany i nigdy go nie zapomnę Płacz ze śmiechu


Ostatnio zmieniony przez Ola dnia Nie 20:46, 24 Kwi 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina
60 %
60 %


Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 7037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Mielca
Płeć: Fanka

PostWysłany: Nie 12:32, 29 Sie 2010    Temat postu:

Ola ja nie mogę Płacz ze śmiechu OGRODZENIE Płacz ze śmiechu i ście zrobiły jeszcze siarę Płacz ze śmiechu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ulcia182
40 %
40 %


Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 2970
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin
Płeć: Fanka

PostWysłany: Nie 13:33, 29 Sie 2010    Temat postu:

Zaczęło się od tego, że poszłam po Ole na dworzec, a lało, że szkoda gadać Smile No więc stałyśmy chyba z 10 minut pod galerią krakowska i czekałyśmy nie wiem na co Płacz ze śmiechu Więc szłyśmy w tej ulewie na Pomorską, trochę pobłądziłyśmy, ale w końcu doszłyśmy, kręcili detektywów ale nie zachodziłyśmy tam Smile Weszłyśmy do środka i chciałyśmy iść na góre ale ta stara torba nas nie chciała puścić Płacz ze śmiechu No to siedziałyśmy na dole, najpierw zjawiło się pare osób z ekipy, później przyjechał Bartek, który chciał przesatwić malucha, żeby zrobić miejsce dla samochodów ekipy Płacz ze śmiechu
Później zjawiła się Ania Palka i Rafał, wsiedli do swoich aut i po chwili Rafał odjechał, a Ania chwile posiedziała i miała zamiar wejśc na Pomorską, a Ola do mnie: "Jak wejdzie mówimy jej dzień dobry", i Ania weszła pięknie się do nas uśmiechneła my do niej i cisza Płacz ze śmiechu Po jakimś czasie wyszła i gdzieś idzie i Ola do mnie: "Śledzimy ją? " A ja : "Serio? to dawaj" Płacz ze śmiechu No i kilka metrów po Ani wyszłyśmy my Płacz ze śmiechu Weszła do jakiegoś sklepu a my po drugiej stronie na przeciwko tego sklepu, a ja za chwile: "Wychodzi!" To my w druga stronę i udajemy, że przez telefon rozmawiamy Płacz ze śmiechu Poszła dalej i nagle przystaneła to my za ciężarówkę się schowałyśmy i co trochę wyglądałyśmy, a Ania jak tylko nas zobaczyła to uśmiech Płacz ze śmiechu A my się ukrywałyśmy jak nienormalne Płacz ze śmiechuPóxniej dołączyła reszta i stwierdziłyśmy, że chyba będą tu nagrywać, po jakimś czasie podjechało mondeo, ale potem się wycofało i przyprowadzili skode detektywów Very Happy Później stwierdziłyśmy, że z tamtąd źle widać, więc przeniosłyśmy się pod drzewo na drugą stronę Płacz ze śmiechu ale pare razy przejeżdżali tamtędy bo nagrywali scenę jak podjeżdżają i w którymś momencie Ania się na nas patrzyła a my ups Płacz ze śmiechu Następnie Ania tłumaczyła coś jakiejś babce chyba prawie godzine Płacz ze śmiechu A my stwierdziłyśmy, że skoro nas widziała to możemy podejśc bliżej Płacz ze śmiechu No to się przysónełyśmy pod wydział towaroznawstwa Płacz ze śmiechu No i patrzyłyśmy dalej Płacz ze śmiechu Żeby nie za dużo to ponad dwie godziny tak stałyśmy Płacz ze śmiechu No i krótko po 15 przyjechała Karo, powitanie było nie z tej ziemi: Ooo Ola Płacz ze śmiechu A o mnie to zapomniała Płacz ze śmiechu No i tak stałyśmy we 3 pod dachem i czekałyśmy, po jakimś czasie pojawił się Bartek no to Karo nas ciągnie żeby do niego podejśc bo ona chce autograf a my przestań, tyle razy nas widzieli, my tam nie idziemy Płacz ze śmiechu A ja zgłodniałam bo praktycznie nic nie jadłam i poszłam do sklepu i wracam a one wracają od Bartka (a na mnie nie zaczekały małpy Płacz ze śmiechu ) No to czekałyśmy dalej, oczywiście cos tam sie smiałyśmy Very Happy Następnie w końcu skończyli po paru godzinach kręcenia Płacz ze śmiechu No i wyszła Ania no to my chodźmy idziemy co to będziemy ciągle stać, i za karetką się schowałyśmy i do Ani idziemy, Karo wygląda i mówi nie ma jej Płacz ze śmiechu I wróciłyśmy na miejsce, wszyscy zaczeli się zwijać i Ania tez poszła na Pomorską no to my za nią i szybko bo nam ucieknie, ale i tak nie zdążyłyśmy bo poszła na górę Płacz ze śmiechu No to my siedzimy i nieeeee Płacz ze śmiechu I spotkałyśmy jakąś dziewczynę która się do nas doczepiła Płacz ze śmiechu Ola poszła się zapytac czy możemy iść na górę na szczęście nie było już tej głupiej baby Very Happy No i sie zgodził, więc poszłyśmy a ona za nami :/ Czaiłyśmy się czy wejść czy nie, a Karo się podniecała, że w którymś miejscu stał Maciek i poręczy dotykał Maciek Płacz ze śmiechu A jak ktos wchodził to Ola zaglądała do środka Płacz ze śmiechu No i w końcu weszłyśmy, najpierw trzymałyśmy drzwi ekipie żeby weszła Płacz ze śmiechu I posuwałyśmy się małymi kroczkami do przodu chowając się za drzwiami od kibla Płacz ze śmiechu A my wariatki oczywiście śmiałyśmy się z byle czego Płacz ze śmiechu Potem wyszła do nas Ania uśmiechneła się i podeszła do nas. Karo poprosiła ich o autografy i pech chciał, że długopis jej się wypisał, Ania już chciała iść po swój ale tamta miała to jej dała Płacz ze śmiechu Potem zawołała Rafała, i mówi mu, że dziewczyny chcą z nami zrobic zdjęcia a Rafał do niej: a skąd wiesz może one nie chcą z nami zdjęć? Płacz ze śmiechu No to zrobili i poszli sobie, a my głupie robiłyśmy wszystkiemu co poapdnie zdjęcia Płacz ze śmiechu Potem Ania wyszła na papieroska a Ola do mnie na głos: No idź pod te drzwi, a ja mowie no dobra idę Płacz ze śmiechu I Ania wtedy, że jeszcze przed drzwiami chcemy sobie zrobić, i mówi do nas: 'Jak chcecie to ja mogę sobie z wami zrobić, no chyba, że nie chcecie" Płacz ze śmiechu No to ja mówię, jasne, że chcemy Płacz ze śmiechu No to się z nami ustawiła i przyszedł Tomek i wtedy Ania do niego: Ooo nawet Tomek jest, Tomuś chodź do wspólnego zdjęcia Płacz ze śmiechu No w sumie jakoś tak Płacz ze śmiechu Potem wszyscy uczyli sie koło nas scenariusza, Karo chciała jeszcze autograf Tomka więc stałyśmy, później my nie chciałyśmy więc Karo wzieła tą kosmitkę i co kilka centymetrów się do nich zbliżały, jak juz były praktycznie koło niego to uciekły Płacz ze śmiechu A potem wrócili na plan i zostałyśmy tylko z dwójką facetów z ekipy, którzy mieli przy sobie krótkofalówki i słychać było jakiś tekst z pierścionkiem, albo " albo zdejmij tą bluzę w cholere" bo jakiś trok mu przeszkadzał Płacz ze śmiechu Zaczełyśmy sesje pod "Wydziałem śledczym" i pochwili wyszedł Rafał, i Ola się wystraszyła a Rafał: Spokojnie, możecie sobie tu robić zdjęcia, możecie" Płacz ze śmiechu a zanim wyszła cała reszta, a potem Kasia wyszła z 212 i mi z drzwi walneła Płacz ze śmiechu Postałyśmy tam jeszcze chwile i w końcu wyszłyśmy bo Karo musiała się zmywać. Przed kioskiem zaczełyśmy wszystko wspominać a potem sie porzegnałyśmy tekstem"Papa" Płacz ze śmiechu Zostałam tylko z Olą, więc poszłyśmy przed siebie i gdzieś tam doszłyśmy i zobaczyłam kopiec kościuszki i mówię do Oli" Patrz jaka fajna górka idziemy tam? a Ola: aa kopiec kreta, to troche daleko Płacz ze śmiechu A póxniej znalazła jakąś naklejke i przeczytała narodowe ogrodzenie polski, gdzie było odrodzenie Płacz ze śmiechu Następnie wróciłyśmy spowrotem na Pomorską bo zaczeło lać i siedzimy i ja puściłam taki jeden wywiad z Kopaczem i mówie do Oli: "Ciekawe co by było gdyby teraz szedł" A Ola: "A nie wiem", i usłyszałyśmy kogoś, przed tem też ktoś wychodził więc sobie myślę to pewnie też nie on i nie chciałam ściszać, ale dobrze, że to zrobiłam bo to jednak był on Płacz ze śmiechu Wole nie myśleć co by było jakby to usłyszał i my się śmiejemy i on do nas też się uśmiechnął Płacz ze śmiechu Po nim schodziła Ania i z pięknym uśmiechem powiedziała do nas pierwsza "do widzenia", schodziła wtedy z jakąś babką i było Anusia/Mamusia teraz prosto i patrz i odblokowała samochód alarmem Płacz ze śmiechu i Ola zaczeła kręcić jak Ania odjeżdża i zrobiło się tak pusto i smutno Smile Deszcz przestał nareszcie padać i poszłyśmy po moje rzeczy, po dordze weszłyśmy do sklepu i stało piwo i ja do Oli: "Ooo piwo, chcesz?" Płacz ze śmiechu A jak wychodziłyśmy ze sklepu Ola sie wystraszyła drzwi, bo myślała, że trzeba je samemu otworzyć Płacz ze śmiechu Zaszłyśmy na plac inwalidów, kupiłyśmy bilety bo było mało czasu i chciałyśmy tramwajem ale żadnego nie było jak na złość Płacz ze śmiechu No to biegiem na dworzec, Ola dosłownie Płacz ze śmiechu Ola pomogła mi z bagażem, porzegnałyśmy się i odjechałam. THE END Płacz ze śmiechu
A teraz foty Very Happy
Grupowe-niestety bez Rafała Smile :
[link widoczny dla zalogowanych]
Z Anią i Rafałem Smile :
[link widoczny dla zalogowanych]
Z Anią i Karo Smile :
[link widoczny dla zalogowanych]
Nasza wspaniała trójka Płacz ze śmiechu :
[link widoczny dla zalogowanych]
Z Olą Smile :
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja z Karo Smile :
[link widoczny dla zalogowanych]
Świeży towar Płacz ze śmiechu Te cienkie to Ani Płacz ze śmiechu :
[link widoczny dla zalogowanych]
Samochody tvn'u ) :
[link widoczny dla zalogowanych]
Przy mondeo Smile :
[link widoczny dla zalogowanych]
Znak przy Pomorskiej Płacz ze śmiechu :
[link widoczny dla zalogowanych]
Nasza kochana ulica Płacz ze śmiechu :
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina
60 %
60 %


Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 7037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Mielca
Płeć: Fanka

PostWysłany: Nie 13:42, 29 Sie 2010    Temat postu:

Płacz ze śmiechu Płacz ze śmiechu no przepraszam że zapomniałam o Tobie Płacz ze śmiechu nie moja wina Płacz ze śmiechu "zdejmij tą bluze w cholere" Płacz ze śmiechu albo jak Ci gościu z ekipy wszedł do kibla Płacz ze śmiechu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola
Moderator
Moderator


Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Płeć: Fanka

PostWysłany: Nie 13:46, 29 Sie 2010    Temat postu:

to było mega Płacz ze śmiechu ale w tym sklepie na serio się wystraszyłam Płacz ze śmiechu myślałam, że je trzeba otworzyć a one mi sie same otworzyły Płacz ze śmiechu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina
60 %
60 %


Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 7037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Mielca
Płeć: Fanka

PostWysłany: Nie 13:52, 29 Sie 2010    Temat postu:

albo z tą abuslutną ciszą Płacz ze śmiechu albo jak poszłam sprawdzić czy jest ta puszka Płacz ze śmiechu albo jak poszłam sprawdzić czy woda w kałuży jest ciepla Płacz ze śmiechu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ulcia182
40 %
40 %


Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 2970
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin
Płeć: Fanka

PostWysłany: Nie 13:56, 29 Sie 2010    Temat postu:

Ola tą puszkę chciała na allegro opylić Płacz ze śmiechu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola
Moderator
Moderator


Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kędzierzyn-Koźle
Płeć: Fanka

PostWysłany: Nie 13:56, 29 Sie 2010    Temat postu:

Bo Ula miała sie wykąpać w kałuży Płacz ze śmiechu szkoda, że tej puszki nie było bo bym na allego opyliła Płacz ze śmiechu ej jak mogłyśmy zapomnieć oddłubać kawałka budynku? Płacz ze śmiechu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ulcia182
40 %
40 %


Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 2970
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin
Płeć: Fanka

PostWysłany: Nie 13:59, 29 Sie 2010    Temat postu:

No właśnie nie wiem , o takiej dużej rzeczy zapomnieć Płacz ze śmiechu A no miałam, ale później byłoby mi jeszcze zimniej Płacz ze śmiechu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina
60 %
60 %


Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 7037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Mielca
Płeć: Fanka

PostWysłany: Nie 14:01, 29 Sie 2010    Temat postu:

ale bluzy to ode mnie nie chciałaś wziąć Płacz ze śmiechu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Basiula
Moderator
Moderator


Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: P-ŚL
Płeć: Fanka

PostWysłany: Nie 14:52, 29 Sie 2010    Temat postu:

No widzę że rozpisałyście się trochę w sumie łącza się wasze relacje ale wiem że każda inaczej chciała opisać to wydarzenie Very Happy
Relacja a raczej relacje super bardzo szczegółowe xD zdjęcia kolorowe Very Happy
Bardzo fajnie że się spotkałyście Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anula
Administrator
Administrator


Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 1109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Fanka

PostWysłany: Nie 15:05, 29 Sie 2010    Temat postu:

No fajnie, że tyle wspomnień macie Smile I super, że się spotkałyście - nie szkodzi, że w tak małej grupce!
Fajne zdjęcia, najbardziej mi się podoba chyba to grupowe i z Anią i Rafałem Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum w11detektywi.kw.pl Strona Główna -> Hydepark / Zloty Forumowiczów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin