w11detektywi.kw.pl

PrINceSSa

Eee.

Dobra założyłam Razz

ulcia182

O proszę Tysia to super Płacz ze śmiechu

Oby tak dalej Płacz ze śmiechu

tysia391

Tak i teraz musze chodzić raz w tygodniu na trening juniorek i dwa razy w tygodniu na trening kadetek, bo juniorki mnie wypożyczają, bo ich atakujaca jest wypożyczona do Politechniki Warszawa. Płacz ze śmiechu

ulcia182

No to masz trochę zajęć Płacz ze śmiechu

To niedługo nie będą Ci potrzebne żadne treningi Płacz ze śmiechu

PrINceSSa

Ja mam takie pytanie do ciebie Tysia. Jak ty dodałaś ten nagłówek z Asią i Sebastianem? Very Happy

tysia391

Niedługo to mnie do Tarnovi do seniorek cholera wypozyczą, ale ja kategorycznie zabraniam Płacz ze śmiechu

Nie treningi są zawsze potrzebne żeby ustaliś taktykę oraz żeby poprawiać kondycję i ćwiczyć pewne elementy nawet, siatkarki, które bawią się w siatkówkę zawodowo trenują 3-5 razy w tygodniu.

ulcia182

Aha rozumiem, no to faktycznie potrzebne Very Happy

Hehe dokładnie, wszyscy się będą niedługo o Ciebie bili Very Happy

Dokładnie to jeszcze za wcześnie Płacz ze śmiechu

tysia391

Ja się BAWIĘ w siatkówkę i gram dla przyjemność a zaczęło się od zajęcia na zabicie nudy i chce żeby pozostało przyjemnością, a nie obowiązkiem wykonywanym z przymusu.

ulcia182

Ja rozumiem, robisz to dla siebie Smile

Ja nie mam żadnego zajęcia Smile

Ja się chyba do niczego nie nadaję :/

PrINceSSa

Weź

Każdy się do czegoś nadaje Smile

tysia391

Każdy ma swoje przeznaczenia. Ja z koleji nie umiem grać w ogóle w nożną, w kosza i w ręczną to tylko na wf, a lekkoatletyka to też tak nie za bardzo. Skupiam się na siatkówce i nauce, a reszta to jakoś dla mnie nie ważan. A zapomniałabym jeszcze forum jest ważne Smile

ulcia182

Hmm super Tysia Smile

Ja się zbytnio na niczym nie skupiam, a jak mam jakieś chwilowe zainteresowanie to moi rodzice mówią, że jak zwykle wymyśliłam jakąś głupotę :/

tysia391

Wiesz tak było u mnie ze skrzypcami rok pograłam, chodziłam na lekcje i póxniej poszły w kąt teraz tylko cxzasem na scholi i w niedzile na mszy pożępole, albo na jakiejś komuni raz w roku, albo jakimś weselu jakieś Ave Maria, znudziły mi się Płacz ze śmiechu

PrINceSSa

U mnie taki jeden w klasie gra na skrzypcach i chodzi do szkoły muzycznej. Ja jakbym musiała chodzić do dwóch szkół to bym zwariowała. Smile

A właśnie założyłam bloga Very Happy

ulcia182

Ja zawsze chciałam grać na gitarze, próbowałam się czegoś sama nauczyć, ale bardzo ciężko Smile

O super Kasia, to dawaj adres i dodawaj scenka Very Happy

Już się nie mogę doczekać